John Quincy Adams.
John Quincy Adams (1767-1848) był szóstym prezydentem Stanów Zjednoczonych. Pierwsze pytanie, które mi się nasuwa, "to dlaczego o nim pisze tutaj"?
Wyjaśnienie jest bardzo proste.
Ojciec Johna Q. Adamsa- John Adams w objął urząd wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych w 1787 roku. W tym czasie prezydentem USA był George Washington. Quincy, wtedy został sekretarzem ambasadora USA w Rosji i miał 14 lat (kurczę, kilkukrotnie razy młodszy ode mnie…). Jego ojciec bardzo chciał, aby syn objął urząd ambasadora w Prusach, ale obawiał się, że zostanie oskarżony o nepotyzm. Jednakże Washington uznał Johna Quincy Adams za wspaniałego dyplomatę i 1 VI 1797 został ambasadorem. Wraz z żoną przeprowadzili się do Berlina. Ambasador w 1800 roku wyruszył w podróż, aby poznać jedną z prowincji Prus – Śląsk. Podczas trasy napisał bardzo wiele ciekawych listów. Było one pisane do swojego brata. W XXIII liście jest opisana wizyta w Eckersdorf (Bożków) z 27 września 1800 r.

John Quincy Adams..
"Hrabia Magnis jest jednym z zamożnych szlachciców, piętnasty lub dwudziesty, którzy są w posiadaniu całego obszaru Śląska. On ma kilka rezydencji w różnych częściach kraju a w ostatnim tygodniu gościł i zabawiał królowę w jednej z nich, w wiosce zwanej Ołdrzychowice Kłodzkie, pomiędzy Kłodzkiem a Lądkiem. Zazwyczaj jego miejscem zamieszkania jest Eckersdorf, gdzie ma ładną rezydencję i ogród z cieplarniami, w których rosną różne gatunki owoców i roślin z innych cieplejszych klimatów. Ale jest On znany w szczególności z bydła, owiec na który hrabia skupia główną uwagę. On miesza rasy owiec importując barany z Hiszpanii i Padwy. On rocznie sprzedaje wełnę wartości 20 tysięcy dolarów w cenie 15% wyższej niż zazwyczaj za wełnę w kraju, to wynosi 20 pruskich groszy za funt. Niektóre ze swoich owiec sprzedał 30 dolarów za sztukę i wszystkie poszły za podwójną cenę. Zimą trzyma owce pod dachem w oborach, których drzwi pootwierane są na wszystkie strony. Latem wypuszczane są na pola tylko podczas dnia. Hrabia obecnie jest nieobecny i ja zostałem oprowadzony po posesji i ogrodzie przez świeckiego duchownego, nauczyciela jego dwóch synów, którzy byli w domu".

Listy o Śląsku Johna Quincy Adams.
Listy, które były bardzo cennym źródłem wiedzy o Śląsku, zostały zebrane i opublikowane 1804 r w Londynie.

List 23 mówiący również o Bożkowie.
Bo każdy dzień jest częścią historii !
Krzysztof Kręgielewski
P.S.
Artykuł został przedrukowany z mojej strony
na Facebooku - "Eckersdorf - Ciekawostki historyczne Bożkowa i okolic."
Uwaga
Macie w domu stare zdjęcia, na których w tle widać kawałek Bożkowa lub jego okolic? Może fragment domu, którego już nie ma? Zdjęcie ogródka przydomowego, gdzie rosło drzewo, które zostało wycięte dawno temu? A może dziadka w kapeluszu, babcię na ławce albo dzieci biegające przy pomniku? Dla Was to może zwykła, niepotrzebna już fotografia, a dla mnie to już bezcenny okruch historii.
Jeśli przechowujecie podobne zdjęcia albo inne przedmioty, gdzieś chowane na stryszkach czy szafach dajcie znać. Zbieram okruchy tej naszej przeszłości jak rozsypane puzzle, z których próbuję ułożyć obraz Bożkowa i jego okolic sprzed lat.
Świat bardzo szybko opróżnia się z opowieści jak i ludzi. Odchodzą one po cichu, bez śladu. Razem z nimi znika to, czego nie zdążyliśmy zapytać, zanotować, usłyszeć. Dlatego każde zdjęcie, każdy szczegół i każda rozmowa mają dziś ogromne znaczenie.
Jeśli w Waszych szufladach leżą fragmenty starego Bożkowa lub jego okolic dajcie znać. Przyjadę żeby zachować to co jeszcze nie zniknęło. A przy okazji możecie w ten sposób mnie poznać, pogadać, podzielić się historią, posłuchać i powspominać.