Teatr Jana Józefa II von Stillfried
Nowa Ruda to znaczący ośrodek wydobywczy i przemysłowy, który od 1472 roku pozostawał w rękach jednego rodu przez ok. 325 lata.. W roku 1472 władzę nad tymi dobrami przejęła czeska rodzina szlachecka von Stillfried-Rattonitz. W tym czasie miejscowość szczyciła się również sławą kulturalną. posiadając bogatą tradycję teatralną, spowodowana głównie działalnością teatrów rzemieślniczych. Szczególną działałają tutaj w XVIII wieku stowarzyszenia sukienników, które organizowała liczne przedstawienia teatralne.
Wolny pan ziem noworudzkich (Freiherr) Johann Josef II von Stillfried, rządzący w latach 1796–1803, na potrzeby działalności teatralnego towarzystwa mieszczańskiego tworzy w Nowej Rudzie niezależny budynek operowy - Opernhaus, zlokalizowany blisko zamku, na zboczu doliny Włodzicy (Walditz). Opera wzniesiona została z pozostałości po sąsiednim teatrze z Drogosławia , wykorzystując dawną szkółkę jeździecką. Na jego fasadzie jak wspomina Kogler umieszczono napis :"Hic ridendo corrigunter mores"( tzn" Śmiech poprawia obyczaje" )

Noworudzki zamek od strony północno-wschodniej . Rys . z ok 1750r
[zdjęcie pochodzi z "Kronika miasta Nowa Ruda " Wittiga]
Budynek został otwarty 1797 r. Pan ziem zamierzał zapewnić otwarciu swego teatru odpowiednią artystyczną oprawę. O pomoc prosi Ernsta Friedricha Rordorfa (Rohrdorffa) jako kompozytora singspielu Hass und Aussöhnung. Muzykę skomponował Grüger - – uznanego pianistę i kompozytora pracujący w Ścinawce Średniej. W ocenie ówczesnych mieszkańców regionu teatr ten nie ustępował rangą scenie wrocławskiej, przynajmniej tak pisze "Miesiecznik Kłodzki" z 1800 r. Kierownictwo sceny w tym teatrze objął zarządca grupy teatralnej Josef Bernatzky.
Szczątkowe informacje dotyczące repertuaru noworudzkiej sceny, zamieszczane są w krótkich relacjach drukowanych w gazecie „Glätzische Monatsschrift”.

Noworudzki zamek od strony północno-wschodniej . Zamek z okresu 1663 - 1736
[zdjęcie pochodzi z "Kronika miasta Nowa Ruda" Wittiga]
W kwietniu 1799 roku wystawiono operę "Die Zauberzither Wenzla Müllera". Goszczącą na tym przedstawieniu hrabinę Louise von Magnis, małżonkę hrabiego Antona Alexandra, uroczyście przywitano poprzedzającą przedstawienie dedykowaną jej arią z recytatywem pod tytułem Louise! nimm unser Opfer… Trost und Wonne. ("Glätzische Monatsschrift”, R. 1: 1799–1800, s. 59. Zamieszczono tam kompletny tekst recytatywu i arii.). Powtórka wspomnianej opery Müllera, jeszcze w tym samym miesiącu. Natomiast w lutym 1800 roku wystawiono aż trzy dzieła sceniczne z muzyką: 9 lutego – Das Grab des Mufti Johanna Adama Hillera, 16 lutego – Das Gespenst mit der Trommel Carla Dittersa von Dittersdorfa oraz 23 lutego – Der Eremit auf Formentera Petera Rittera 11.

Strona tytułowa libretta singspielu Hass und Aussöhnung. J.E.F Rordorf,
Brakuje informacji o przedstawieniach muzycznych realizowanych w kolejnych sezonach. Wiadomo jedynie, że 1803 r. wraz ze śmiercią barona Stillfrieda, teatr dworski zamknięto, a dwa lata później budynek przekształcono w farbiarnię tkanin delikatnych.
Bo każdy dzień jest częścią Historii !
Krzysztof Kręgielewski
P.S.
Artykuł został przedrukowany z mojej strony
na Facebooku - "Eckersdorf - Ciekawostki historyczne Bożkowa i okolic."
Uwaga
Macie w domu stare zdjęcia, na których w tle widać kawałek Bożkowa lub jego okolic? Może fragment domu, którego już nie ma? Zdjęcie ogródka przydomowego, gdzie rosło drzewo, które zostało wycięte dawno temu? A może dziadka w kapeluszu, babcię na ławce albo dzieci biegające przy pomniku? Dla Was to może zwykła, niepotrzebna już fotografia, a dla mnie to już bezcenny okruch historii.
Jeśli przechowujecie podobne zdjęcia albo inne przedmioty, gdzieś chowane na stryszkach czy szafach dajcie znać. Zbieram okruchy tej naszej przeszłości jak rozsypane puzzle, z których próbuję ułożyć obraz Bożkowa i jego okolic sprzed lat.
Świat bardzo szybko opróżnia się z opowieści jak i ludzi. Odchodzą one po cichu, bez śladu. Razem z nimi znika to, czego nie zdążyliśmy zapytać, zanotować, usłyszeć. Dlatego każde zdjęcie, każdy szczegół i każda rozmowa mają dziś ogromne znaczenie.
Jeśli w Waszych szufladach leżą fragmenty starego Bożkowa lub jego okolic dajcie znać. Przyjadę żeby zachować to co jeszcze nie zniknęło. A przy okazji możecie w ten sposób mnie poznać, pogadać, podzielić się historią, posłuchać i powspominać.