Tajemnicza willa Bergera

 

      W południowej części Bożkowa, którą niektórzy określają dolny Bożków - Niederdorf, blisko miejsca gdzie wcześniej znajdował się Dolny Dwór , znajduje się bardzo interesujący i wyjątkowy budynek. Wyróżnia się on od pozostałych budynków znajdujących się w pobliżu architekturą i przyciąga oko przypadkowych wędrowców. Mowa tutaj o tzw. willi Bergera , stojącej w Bożkowie pod numerem 55. Dzisiaj mieści się w tym budynku przedszkole.

Ewald Beger był znanym i szanowanym architektem oraz mistrzem budowy. Został ściągnięty z Wrocławia przez hrabiego von Magnis i został głównym architektem w Bożkowie.

                       Willa Bergera a niedawno  przedszkole.                                                                                                                          Inicjały architekta, które są dzisiaj częściowo odrapane.

 

      Z pod jego cyrkla wychodziło wiele wyjątkowych planów. Na przełomie XIX i XX wieku zbudowano wiele interesujących budynków na podstawie tych planów, które do dziś możemy oglądać wielu miejscowościach Kotliny Kłodzkiej a możemy je oglądać:                   w Bożkowie, w Czerwieńczycach, na Koszynie, w Gorzuchowie, w Święcku , w Ścinawkach, w Słupcu oraz wielu innych miejscowościach ale do najważniejszych zaliczamy:

- Pałac w Bożkowie ( 1870-1877 odbudowano i rozbudowano pałac po pożarze a prace budowlane prowadził bohater).

- Ratusz w Nowej Rudzie ( po spaleniu się ratusza 23 maja 1884 Berger wraz ze swoim kolegą Seiffertem opracował plany. Roboty kamieniarskie zlecili L. Niglowi , zaś roboty ślusarskie Bear und Veith. Jesienią 1892 roboty szły tak szybko, że 29 lipca 1892 został wstawiony na wieży ozdobny guzik.)

- Ratusz w Kłodzku ( budowa ratusza trwała od 1887 do 1890 r. po pożarze w nocy z 20/21.09.1886 r. Nowy ratusz oddano do użytku 24 września 1890 r. )

- Mauzoleum von Magnis w Bożkowie ( rozbudowana w 1887 r. mauzoleum , które powstało w 1821 r. w miejsce barokowej kaplicy grobowej - kaplicy czaszek.)

- Kościół św. Jakuba Apostoła w Ścinawce Dolnej - 26 marca 1900 poświęcono kamień węgielny przez Franciszka Olbrich. W 1903 r. budowla stała gotowa. Zbieranie Funduszy zaczęto 1861 r. ale dopiero poparcie patrona parafii - rodziny von Magnis z Bożkowa pozwoliło na wybudowanie kościoła).

Ratusz w Nowej Rudzie przed spaleniem

                                                                                                                                                                                      Plany ratusza w Nowej Rudzie

 

        Żeby stworzyć plany tych budynków E. Berger potrzebował pracowni. Na początku biuro architekta znajdował się w budynku obok pałacu, gdzie znajdowały się biura głównych oficjalistów majątku. W nagrodę za swoje oddanie hrabiemu w 1899 r. powstawiano według planów samego mistrza willę i tę datę umieszczono na oknie po stronie wschodniej budynku.

          Willa Begera była jedyna w swoim rodzaju i prezentowała się wyjątkowo uroczo . Wewnątrz na parterze znajdowało się biuro architekta oraz pracownia gdzie mógł opracowywać i przechowywać plany. Na pierwszym piętrze mieściły się pomieszczenia mieszkalne. E. Berger umiera w 1902 r. zostawiając posiadłość owdowiałej żonie i córce. Po zmianach w 1945 r. również i one muszą opuścić budynek w 1946 r.

    Plany budynków na Koszynie.

Plany mauzoleum w Bożkowie

                Willa musiała robić piorunujące wrażenie na gościach jak i dla klientach. Willa posiada wiele ciekawych elementów architektonicznych. Na wschodniej ścianie budynku pod oknem oprócz inicjałów architekta możemy dostrzec bardzo niezwykłą ciekawostkę. No właśnie, co to takiego? Ten pieczołowicie wyrzeźbiony element, przedstawia atrybuty architekta - cyrkiel                     i węgielnica. Ale tak przedstawiona rzeźba ma też drugie znaczenie i przedstawia jedne z najczęściej spotykanych symboli masonerii (wolnomularstwa). Tutaj chciałbym podziękować Pani dyrektor za wykazaną cierpliwość.

Loża Wolnomularzy w Kłodzku

    Czy E. Berger należał do wolnomularzy nie wiadomo, wiadomo natomiast, że loża masońska działała na terenie Kotliny Kłodzkiej od 26 maja 1766 r. w Kłodzku jako loża córka loży Głogowskiej. Na początku 1800 r. przeszła do loży berlińskiej " Wielka Loża Matka - Trzech Globów" , a członkowie mieli być osobami religijnym . Wiadomo że członkowie w tej loży pochodzili również z Bożkowa i z Nowej Rudy. Wiadomo również, że w pałacu w Bożkowie ukryte są ciekawe symbole masońskie. W tej sprawie skontaktowałem z Pracownią Zbiorów Masońskich w Poznaniu W auli oraz sali okrągłej możemy znaleźć szachownice na podłodze oraz sztukaterie na ścianie, które zlewają się pod odpowiednim światłem.

Podpis E. Bergera na planach architektonicznych 

 

      Czy nazwa naszej miejscowość pochodzi od symbolu masonów, gdyż w latach 50 wierzono że wolnomularze wieżą w wielu bożków, czy może faktycznie od czeskiego słowa - Božkov, którego znaczenia tutaj nie napiszę.

       Dziś willa pomimo przeprowadzanych remontów i prosząc się o więcej ( zwłaszcza elewacja), to nadal zachwyca i nadal przyciąga wzrok turystów.

 

„Bo każdy dzień jest częścią Historii!”

 Krzysztof Kręgielewski

P.S.

Artykuł został przedrukowany z mojej strony

na Facebooku - "Eckersdorf - Ciekawostki historyczne Bożkowa i okolic."

Uwaga

Macie w domu stare zdjęcia, na których w tle widać kawałek Bożkowa lub jego okolic? Może fragment domu, którego już nie ma?  Zdjęcie ogrodu przy willi Bergera, gdzie rosło drzewo, które zostało  wycięte dawno temu? A może dziadka w kapeluszu, babcię na ławce albo dzieci biegające przy pomniku? Dla Was to może zwykła, niepotrzebna już fotografia, a dla mnie to już  bezcenny okruch historii.  

Jeśli przechowujecie podobne zdjęcia albo inne przedmioty, gdzieś chowane na  stryszkach czy szafach  dajcie znać. Zbieram okruchy tej naszej przeszłości jak rozsypane puzzle, z których próbuję ułożyć obraz Bożkowa i jego okolic sprzed lat.

Świat bardzo szybko opróżnia się z opowieści jak i ludzi. Odchodzą one po cichu, bez śladu. Razem z nimi znika to, czego nie zdążyliśmy zapytać, zanotować, usłyszeć. Dlatego każde zdjęcie, każdy szczegół i każda rozmowa mają dziś ogromne znaczenie.

 

Jeśli w Waszych szufladach leżą fragmenty starego Bożkowa lub jego okolic dajcie znać. Przyjadę żeby zachować to co jeszcze nie zniknęło. A przy okazji możecie w ten sposób mnie poznać, pogadać, podzielić się historią, posłuchać i powspominać.